wtorek, 16 lipca 2013

Wegetariańska kuchnia koreańska, czyli pyszny przepis na tofu

Ten post pewnie nie pobije rekordu popularności na naszym blogu, ale i tak go zamieszczę ;). Rekordu nie będzie, bo większość osób raczej nie przepada za tofu. Racja... może i nie ma zbyt zdecydowanego smaku, ale ja je po prostu uwielbiam pod każdą postacią ;). I podzielę się dzisiaj przepisem jak szybko zwykłe tofu w smaczny sposób uzdatnić do spożycia. Koreańczycy tak przyprawione tofu [두부 wym. tubu] zwykle podają jako rodzaj „przystawki” [반찬 wym. banchan]. Zanim po raz pierwszy pojechałam do Korei wyobrażałam sobie, że jest to kraj soją, tofu i mlekiem sojowym płynący...Troszkę się pomyliłam. Owszem, mleka sojowego pije się dosyć dużo, ale tofu częściej pojawia się tylko jako mały dodatek do potraw i zup niż jako osobne, samodzielne danie. Za to dostępnych jest kilka rodzai "serków" sojowych (innych niż u nas) w zależności od ich przeznaczenia; i tak: do smażenia używamy "twardego" tofu, to bardziej miękkie i delikatniejsze do gotowania (jako dodatek do zup typu 찌개 wym. jjigae) oraz takie całkiem rzadkie (o konsystencji bardzo gęstego kefiru) z którego powstaje m.in pyszna, ostra zupa suntubu [순두부].
smażone tofu w sosie
Wracając do przyrządzania, w sklepach można kupić gotowe, odpowiednio przyprawione słodko-ostre sosy przeznaczone do tofu, np.taki:
한식 두부 요리
Jeśli ktoś akurat nie ma pod ręką koreańskiego spożywczaka łatwo można zrobić podobny sos samemu, wychodzi smaczniej i zdrowiej.

Składniki
  • tofu naturalne 300~400 g (ok. 2 opakowań) 
  • sproszkowana, ostra papryczka gochugaru [고추가루], 1 duża łyżka
  • sos sojowy, 3 duże łyżki
  • olej sezamowy, 2 łyżeczki
  • cukier/miód, 1 płaska łyżeczka
  • czosnek, 2 ząbki 
  • por lub szczypior cebuli, trochę
  • 1/2 małej cebuli
  • 1/2 świeżej papryczki chili
  • ziarna sezamu, 1 łyżeczka
  • pieprz, trochę
  • olej roślinny do smażenia tofu
  • woda, 3 łyżki (opcjonalnie - w razie gdy sos wyjdzie za gęsty)
1. Tofu kroimy na płaskie prostokąty 4cm x 2,5cm.
2. Kroimy papryczkę chili, cebulę i por/szczypior, czosnek wyciskamy przez praskę.

3. Robimy sos do tofu mieszając wszystkie składniki: sos sojowy, olej sezamowy, miód (opcjonalnie cukier), sproszkowaną chili gochugaru, sezam, pieprz oraz posiekaną zieleninę, papryczkę, czosnek i cebulę. Jeżeli sos jest za gęsty wlewamy trochę wody. * Trzeba uważać, żeby nie przesadzić z ilością sezamu, bo sos może wyjść gorzki.
tym razem trochę przesadziłam z ilością składników ;)
4. Tofu smażymy na oleju z dwóch stron aż się przyrumieni a wierzchu będzie lekko chrupiące. Przygotowany wcześniej sos wlewamy do tofu na patelnię.
5. Tofu z sosem podsmażyć jeszcze max. 2 min. Podawać na gorąco lub zimno. Można przechowywać kilka dni w lodówce i potem podawać jako dodatek do potraw.
Voilà~! ^^
Ogólnie zawsze dobrze jest mieć taką "potrawkę" pod ręką. Zgadzam się, że niewłaściwie przyrządzone tofu może zniechęcić potencjalnych konsumentów :) lecz tak przyprawioną soję można jeść bez końca ^^ U W I E L B I A M~! Tofu w innych odsłonach też jest bardzo smakowite, ale ta wersja pobija wszystko. Nie muszę wspominać, że przepis idealny dla wegetarian i wegan ;).

Alternatywną, nieostrą wersją jest smażony "serek" tofu w roztrzepanym jajku z dodatkiem szczypioru z cebuli / szczypiorku czy innej zieleniny. Takie tofu jemy jako przystawkę, dla smaku można umaczać w sosie sojowym. Dobre jest też tofu naturalne ze smażonym kimchi ^^

Mam nadzieję, że przekonam parę osób, które do tej pory omijały tofu szerokim łukiem.

Smacznego~~!
K.^^


2 komentarze:

  1. chętnie spróbuję :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Szukałam jakiegoś przepisu z tofu, bo kończyła mu się data ważności. Natknęłam się na ten - potrawa na zdjęciach wyglądała apetycznie, więc postanowiłam spróbować. Zamieniłam cukier na syrop z agawy, a papryczkę gochugaru - na słodką paprykę. Byłam pewna, że będzie pyszne, ale nie wyobrażałam sobie, że aż tak! Ląduje w ulubionych przepisach :)

    OdpowiedzUsuń